Zapraszamy wszystkich zainteresowanych na inauguracyjne spotkanie Seminarium Instytutu Filozofii UW, które odbędzie się 14 marca 2017 roku, o godz. 16:45 w sali nr 4.
W programie wystąpienie dr. hab. Mariusza Grygiańca pt. „Kryteria identyczności jako narzędzie analizy metafizycznej”.
Mariusz Grygianiec: Kryteria identyczności jako narzędzie analizy metafizycznej
Przynajmniej w części dociekań filozoficznych kryteria identyczności zdają się odgrywać rolę zasadniczą: eksploatuje się je, przykładowo, w analizach zmierzających do ustalenia metafizycznej natury zdarzeń, w odpowiedziach na problem tożsamości osobowej, w identyfikacji stanów mentalnych czy w rekonstrukcjach trwania przedmiotów w czasie. Kryteria wykorzystywane są m.in. w procedurach indywidualizacji, reidentyfikacji i policzalności obiektów, dla których kryteria się formułuje. Niektórzy filozofowie (np. Lowe, MacDonald) uczynili z kryteriów jedno z podstawowych narzędzi filozofowania. Inni myśliciele (np. Jubien, Merricks) wyraźnie przeczą temu, jakoby kryteria identyczności miały jakąkolwiek wartość poznawczą w metafizyce. Jeszcze inni (np. van Inwagen, Armstrong) – chociaż explicite nie kwestionują poznawczej użyteczności kryteriów identyczności – swe analizy filozoficzne prowadzą bez jakiegokolwiek odwoływania się do wspomnianych kryteriów, niejako implicite ignorując ich ewentualną rolę w dociekaniach metafizycznych. Owa różnorodność stanowisk metodologicznych jest co najmniej zastanawiająca. W wystąpieniu – oprócz charakterystyki kryteriów identyczności oraz rekonstrukcji stanowisk wobec nich – przedstawione zostaną podstawowe obiekcje wobec dyskutowanego narzędzia analizy metafizycznej. Ponadto wyodrębnione zostaną powody, dla których pewne interpretacje kryteriów identyczności mogą natrafiać na poważne trudności teoretyczne. Ogólne przesłanie referatu jest zasadniczo pesymistyczne: kryteria identyczności, ujęte w interpretacji najbardziej popularnej, nie mogą spełnić stawianych wobec nich oczekiwań. Istnieją wszakże interpretacje, przy których kryteria identyczności przynajmniej częściowo zachowują swój walor, choć ich funkcja zdaje się odbiegać od wykładni standardowej.